Photo Rating Website
Home Maximum R The Cambr 0877 Ch09 Niewolnica

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

potraktowała; chciałaby jak najszybciej mieć już za sobą
przeprosiny i w ten sposób oczyścić atmosferę. Teraz musi to
dalej w sobie dusić. Bryony szukała kota i wreszcie
przytaszczyła broniące się zwierzę do kuchni.
- Pat, skarbie! Nie myślałam, że cię jeszcze zobaczę.
Gdyby nie pan Quartermain...
- Co to było? - chciał wiedzieć Troy.
- Widzisz - zaczęła opowiadać dramatycznie Bryony - w
czasie lekcji geografii przypomniałam sobie, że zostawiłam
Maggie - Ann na małym mostku nad strumieniem. -
Pogłaskała kota pod włos a on złapał ją zębami za rękę. -
Zaczęło bardzo padać, więc przecież nie mogła tam leżeć -
mamrotała ssąc rankę. - Gdy kiedyś zostawiłam ją na deszczu,
to przez tydzień nie chciała ze mną rozmawiać.
- A jak ci się udało wyjść ze szkoły, żeby nie zobaczył cię
nikt z nauczycieli? - spytała Felicity.
- Zapytałam panią Sanders, czy mogę wyjść, by uratować
przed deszczem Maggie - Ann, ale nie pozwoliła. Powiedziała,
że panna Deakin będzie niezadowolona. Oznajmiłam jej, że to
jest ważne, ale nie chciała słuchać. Przeprosiłam więc i
wymknęłam się przez żywopłot...
- To było bardzo niegrzeczne.
- Wiem i jest mi przykro. - Dziewczynka popłakała się i
łzy kapały nawet na kota. - Nie chciałam być niegrzeczna.
- Ale jak to się stało, że wpadłaś do strumyka? - spytał
Troy.
- Gdy biegłam przez most z Maggie - Ann, ona wleciała
do wody. Nie mogłam jej dosięgnąć i zaczęła odpływać...
Przechyliłam się, no i... buch! - Spojrzała na zmartwioną
Felicity. - To było bardzo brzydko, wiem. Przyrzekam, że się
to już nie powtórzy.
- Wierzę ci - Felicity westchnęła głęboko. - Bardzo wiele
zawdzięczamy panu Quartermainowi. A ja muszę go
przeprosić.
- Dlaczego? - spytał niewinnie Troy.
- Krzyczała na niego i kazała mu wyjść - Bryony
zdradziła tajemnicę.
- Doprawdy? Coś takiego? - Chłopiec był wyraznie
przerażony. - Dlaczego?
- Nie będziemy teraz tego roztrząsać - Felicity odezwała
się szorstko. - Mam dzisiaj masę roboty. Muszę napisać do
waszego tatusia, by zawiadomić go o tym, co się zdarzyło. -
Zadrżała. - Ufam, że nie będzie mnie obwiniał.
- Czy będzie się na mnie gniewał, że zgubiłam Maggie -
Ann? - spytała z niepokojem. Bryony. - Mamusia podarowała
mi ją na gwiazdkę, zanim poszła do nieba. Nie chciałam jej
kiedykolwiek stracić. A teraz się utopiła.
- Nie będzie się gniewał. Będzie dziękował Bogu, że ty
także nie utonęłaś.
Wiadomość o niebezpiecznej przygodzie Bryony rozeszła
się i wielu sąsiadów przychodziło, by spytać o jej zdrowie.
Felicity musiała przyznać, iż są mili i przejmują się sprawami
bliznich. Proboszcz przyniósł dzieciom ilustrowane książki z
opowieściami biblijnymi. Pani Barnes upiekła dla nich ciasto.
Panna Keen przyniosła modną wtedy łapkę na muchy.
Państwo Forester zaproponowali, że zabiorą dzieci któregoś
dnia do Londynu, by obejrzały miasto udekorowane przed
Bożym Narodzeniem.
Kiedy wrócili z prezentami od Zwiętego Mikołaja, Felicity
zaprosiła Foresterów na podwieczorek i oprowadziła ich po
domu. Starsi ludzie pobrali się przed ponad pięćdziesięcioma
laty, a ich dzieci i wnuki rozproszyły się po całym świecie. Z
serdecznych spojrzeń, które wymieniali wywnioskowała, że
nadal darzyli się gorącym uczuciem. Przebiegło jej przez
myśl, czy aby jej samej przyjdzie kiedyś przeżyć takie
uczucie.
- Bardzo tu teraz ładnie - powiedziała pani Forester. -
Pani wuj i ciotka lubili swój dom, ale rzeczywiście trzeba go
już było trochę rozjaśnić i ożywić. To wielka strata, że Charles
zmarł przedwcześnie. Wyglądało, że są dla siebie stworzeni.
Pan Forester uścisnął rękę żony.
- Tak jak my, moja droga.
Pisma krajowe umieściły recenzje i fotografie z premiery
sztuki Lawsona w Jersey. On sam, z Kiki Dawn u boku,
uśmiechał się z pierwszych stron gazet. Bardziej pociągająca
niż zwykle, w sukni ze złotej lamy, przytulała się do jego
ramienia i szeroko otwartymi oczyma patrzyła mu w twarz.
Nie będzie róż miało dobre recenzje, co ucieszyło Felicity
ze względu na Lawsona.  Quartermain powtarza sukces", [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spartaparszowice.keep.pl
  • Naprawdę poczułam, że znalazłam swoje miejsce na ziemi.

    Designed By Royalty-Free.Org