Photo Rating Website
Home Maximum R The Cambr 0877 Ch09 Niewolnica

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Sędzia skinął głową w milczeniu. Blore podniósł się z westchnieniem.
 Ani śladu odcisków palców. Stylisko jest starannie wytarte. Nagle usłyszeli śmiech i
nerwowo się odwrócili. Vera Claythorne stała przed domem i krzyczała piskliwym głosem,
przerywanym dzikimi wybuchami śmiechu:
 Czy na tej wyspie są pszczoły? Proszę mi powiedzieć, skąd wziąć miód? Cha! Cha!
Spojrzeli na nią zdumieni. Wydawało się, że ta zdrowa, zrównoważona dziewczyna
zaczyna wariować w ich oczach. A ona ciągnęła tym samym nienaturalnym głosem:
 Co się tak na mnie gapicie? Jak gdybyście myśleli, że zwariowałam! Zadałam wam
najzupełniej normalne pytanie. Pszczoły, ule, pszczoły. Och, nie rozumiecie? Nie czytaliście
tego idiotycznego wierszyka? Przecież wisi we wszystkich sypialniach, by każdy mógł go
sobie dobrze przestudiować& Siedem małych Murzyniątek chciało drwa do kuchni znieść&
Chcecie wiedzieć, jak brzmi następna zwrotka? Umiem cały wiersz na pamięć, mogę wam
powiedzieć; Sześć malutkich Murzyniątek na miód słodki miało chęć  właśnie dlatego
pytałam, czy na tej wyspie są pszczoły. Czy to nie śmieszne? Czy to nie szalenie śmieszne?.,.
Znów wybuchnęła dzikim śmiechem. Armstrong szybko podszedł do niej. Podniósł rękę i
uderzył ją w policzek. Zakrztusiła się, z trudem łapiąc oddech, wreszcie przełknęła ślinę. Stała
chwilę bez ruchu, potem odezwała się:
 Dziękuję& Już mi lepiej.
Jej głos stał się ponownie spokojny i opanowany. Był to głos energicznej nauczycielki
gimnastyki.
 Przygotujemy z panną Brent śniadanie. Czy mogliby panowie przynieść drew do
rozpalenia pod kuchnię?  Odwróciła się na pięcie.
Na jej twarzy pozostał czerwony ślad ręki doktora. Gdy zniknęła w drzwiach kuchni. Blore
zauważył:
 Postąpił pan zupełnie słusznie, doktorze.
Armstrong odpowiedział tonem usprawiedliwienia:
 To było jedyne wyjście. W naszej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na ataki histerii.
 Ona nie jest histeryczką wtrącił Lombard.
 O nie  przyznał Armstrong.  Jest zdrową dziewczyną. Uległa po prostu szokowi.
Mogło się to zdarzyć każdemu z nas.
Rogers zdążył porąbać trochę drewienek, zanim został zamordowany. Zebrali je i zanieśli
do kuchni.
Panna Brent wygarniała popiół z pieca. Vera okrawała skórkę z szynki.
 Dziękujemy  rzekła panna Brent.  Postaramy się uwinąć szybko, powiedzmy: w
pół godziny, najwyżej w trzy kwadranse.
 Musimy tylko poczekać, aż woda się zagotuje.
IV
Blore zwrócił się do Philipa cichym, chrapliwym głosem:  Czy pan wie, co myślę?
 Jeśli ma mi pan zamiar powiedzieć, nie widzę potrzeby zgadywania.
Inspektor Blore byt poważnym mężczyzną, nie reagował na dowcipy. Mówił więc dalej:
 W Ameryce zdarzył się następujący wypadek: jakiś starszy pan i jego żona zostali
zabici siekierą. Przed południem w domu nie było nikogo prócz córki i służącej. Przewód
sądowy wykazał, że służąca nie mogła tego uczynić. Córka była szacowną starą panną w
średnim wieku. Oskarżenie w stosunku do niej było tak pozbawione sensu, że została
uniewinniona. Ale nigdy nie znaleziono rozwiązania zagadki.  Przerwał.  Pomyślałem o
tym, gdy zobaczyłem siekierę. Pózniej, gdy wszedłem do kuchni, zobaczyłem pannę Brent tak
schludną i spokojną. Ta dziewczyna, która dostała ataku histerii  w porządku, to się zdarza,
to są rzeczy, których można się ostatecznie spodziewać, prawda?
 Można  rzekł lakonicznie Lombard. Blore ciągnął dalej:
 Ale ta druga! Taka czysta i wymuskana& ubrana w fartuszek, przypuszczam, że w
fartuszek pani Rogers& i mówiąca: śniadanie będzie gotowe za pół godziny& Według mnie
ona nie jest normalna, U starych panien to często się zdarza. Nie chcę twierdzić, że ulegają
manii zabijania, ale po prostu mają trochę pomieszane klepki. Nieszczęśliwym trafem i z nią
ma się podobnie. Religijna mania  wydaje się jej, że jest narzędziem Boga czy coś w tym
rodzaju! Czy pan wie. że ona w swoim pokoju ciągle czyta Biblię?
Philip Lombard westchnął.
 To nie jest dostatecznym dowodem pomieszania zmysłów, drogi inspektorze.
Ale Blore z uporem trzymał się swojej teorii.
 A poza tym ona jedna rano wychodziła, tłumaczyła się, że poszła spojrzeć na morze.
Lombard potrząsnął głową.
 Rogers został zabity, gdy rąbał drwa. to znaczy z samego rana, ledwo wstał z łóżka. Po
co panna Brent miałaby pózniej godzinami spacerować na dworze? Według mnie morderca
Rogersa udałby się przede wszystkim do swego pokoju, by go pózniej znaleziono chrapiącego
w najlepsze.
Zapomniał pan o jednym  rzekł Blore.  Gdyby ta kobieta była niewinna, nigdy w
życiu nie odważyłaby się na samotny spacer po wyspie. Mogła to uczynić tylko w tym
wypadku, jeśli miała pewność, że mc jej nie grozi. Tę pewność mogłaby mieć tylko w tym
wypadku. gdyby sama była mordercą.
 Hm, to ciekawy punkt widzenia& Tak, nie pomyślałem o tym.  Dodał, skrzywiwszy
się lekko:  Miło mi. że jak dotąd nie posądza pan mnie.
Blore odparł nieśmiało:
 Z początku myślałem o panu& ten rewolwer& la dziwna historia, którą pan opowiadał
czy też nie opowiadał. Ale teraz zdałem sobie sprawę, że to byłoby zbyt rzucające się w oczy.
Zawahał się.  Mam nadzieję, że odniósł pan to samo wrażenie, jeśli chodzi o mnie.
Może się mylę  rzekł Lombard w zadumie  ale nie wydaje mi się. by pan miał
dostateczną dozę wyobrazni do takiej roboty. Mogę panu jedynie powiedzieć, że jeśli
rzeczywiście jest pan mordercą, to jest pan również wspaniałym aktorem. Zniżył głos.  Ale
tak miedzy nami mówiąc. Blore, ponieważ za dzień, dwa obaj prawdopodobnie wyciągniemy
nogi, może się pan przyznać, jak to było z tym krzywoprzysięstwem.
Blore niespokojnie przestąpił z nogi na nogę. W końcu rzekł:
 Nie wydaje mi się, by to było takie ważne. Ale niech tam, przyznaję, że Landor był
niewinny. Przekupili mnie, gdyż postanowili na pewien czas go usunąć. Niech pan pamięta,
że nie przyznałbym się do tego, gdyby& [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spartaparszowice.keep.pl
  • Naprawdę poczułam, że znalazłam swoje miejsce na ziemi.

    Designed By Royalty-Free.Org