Photo Rating Website
Home Maximum R The Cambr 0877 Ch09 Niewolnica

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

tony i demoniczne spojrzenia, aż w końcu... tak, w końcu Hedge roześmiał się. Przybierała różne pozy i tańczyła z
Willym niczym jego niski, blondwłosy cień. Wszyscy jednocześnie pochylali się do mikrofonów i śpiewali z taką samą
pasją jak ona. W refrenach Eddi wspinała się na szczyt, o oktawę wyżej niż tenor Willy ego, aż do kresu swojej skali.
Ludzie zaczęli coraz śmielej tańczyć. Pomyślała o tym dużo pózniej; w trakcie występu nie było na nic czasu.
Drzwi otwierały się, zamykały i pociąg odjeżdżał. Nie chciał na nią czekać, ale to ona sama napędzała jego koła.
Następną piosenkę napisała Eddi. Publiczność uspokoiła się, jako że tańczenie do zupełnie nie znanego utworu
wymagało wiele determinacji. Ale ona już nie mogła teraz zatrzymać się, nawet dla nich.
Piję kawę,
Muszę być przytomna i myśleć o tobie.
Boli mnie strasznie
Zwiadomość, że moje wyobrażenia nie są prawdziwe.
Gdybyś był taki, jakiego cię stworzyłam,
Gdyby nie zdradzały cię uczynki,
Jak mogłabym trzymać się od ciebie z daleka?
Nadal się gubię,
Słowo... a potem nic.
Co naprawdę istnieje, a co jest tylko złudzeniem?
Powiedz mi, proszę, co jest sygnałem, a co tylko hałasem?
Stojąca tuż pod sceną szatynka wirowała jak baletnica. Eddi widziała jej otwarte z zachwytu usta i przymknięte
oczy. Partner dziewczyny, blondyn w malowanym T-shircie, kołysał się, przygryzając w wielkim skupieniu wargę.
Phouka stał obok konsolety i niespokojnie wodził wzrokiem po sali. Blask wskazników podświetlał jego ciemną
twarz. Daj spokój, pomyślała Eddi. Nikt mnie tutaj nie tknie. Nie teraz. Gdy jego rozbiegane oczy napotkały jej wzrok,
uśmiechnął się, jakby ją zrozumiał.
Dan produkował na jednej klawiaturze trzaski i huki, a na drugiej kosmiczny kwartet smyczkowy. Potem dodał
trochę blachy, a Willy wydobył z gitary trajkotanie i zawodzenie. Eddi zbliżyła się do mikrofonu ze słowami, które
dławiły ją w gardle.
To były jej słowa. Nie tylko dzwięki do odtworzenia, lecz okruchy jej przeżyć, fotografie wspomnień, dawne
emocje. Chciała je dać publiczności, skoro już ją miała.
Czy to zakłócenia,
Czy transmisja, którą odbieram?
Twój wygląd
Pozbawia mnie zdolności myślenia.
Twój głos w telefonie,
Twój słodki i ponury ton.
W co mam wierzyć?
Czy posłałeś mi pocałunek,
Czy to tylko szum na linii?
Czy kiedy się rozłączę, będziesz smutny?
Miej litość, co jest sygnałem, a co tylko hałasem?
Oto twoja fotografia,
Znalazłam ją w dolnej szufladzie.
Kiedy do mnie pisałeś, och,
Zastanawiałam się, po co.
Zdjęcie zrobione w deszczu,
Nie widać twojej twarzy.
Połączone kropki nie tworzą linii.
Wciąż wprowadzasz w moje życie zamęt,
Ale choć raz powiedz,
Co jest sygnałem, a co tylko hałasem.
Potem pozwoliła swoim muzykom trochę odpocząć, ale nie za długo. I ruszyli dalej jak bohaterowie w
poszukiwaniu chwały i łupów, a ci, którzy ich słuchali i tańczyli, podążyli za nimi.
Dopiero po pierwszej wiązance piosenek Eddi zrozumiała, jak bardzo jej zespół się stara.
Przy coverze Nate a Bucklina  She s Getting Desperate doznała prawdziwego objawienia. Utwór rozpoczął się
od galopady buczących tonów basu Hedge a i wokalu Willy ego. Eddi cofnęła się w głąb sceny i pozwoliła im stanąć
w świetle reflektorów. Odwróciła się do Carli i Dana, żeby dać im wzrokiem sygnał do rozpoczęcia drugiej zwrotki.
Perkusistka niemal tańczyła na stołku, trzymała wysoko uniesione pałeczki i ledwie nad sobą panowała. Ciemne palce
Rochelle a wisiały nad klawiaturą. Czekali.
Eddi włączyła się pod koniec refrenu i zagarnęła ze sobą Hedge a oraz Willy ego, tak samo jak tamtych dwoje.
Basista, jak zwykle spokojny, kiwał się w zadumie nad swoim wiosłem, ale widać było, że jego też porywa rytm. Silver
śpiewał mocnym, dzwięcznym, czystym głosem, lewą dłoń trzymał na gryfie ułożoną do akordu, prawą nad strunami.
Włosy opadły mu na jedno oko, drugie jarzyło się blaskiem. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spartaparszowice.keep.pl
  • Naprawdę poczułam, że znalazłam swoje miejsce na ziemi.

    Designed By Royalty-Free.Org